Policja poszukiwała 44-letniego mężczyzny za popełnienie rozboju, wydając w jego kierunku list gończy. Gdy doszło do próby zatrzymania podejrzanego, ten nie zamierzał poddać się bez walki, rzucając w funkcjonariuszy butelki napełnione benzyną. Przestępca teraz musi liczyć się z możliwością otrzymania kary od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Według informacji przekazanych przez Jarosława Gwóźdź, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej, mężczyzna miał zostać umieszczony w areszcie na okres 30 dni. Podejrzewano go o dokonanie rozboju.
Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać w jednym z mieszkań w Skarżysku-Kamiennej, podejrzany zaczął bronić się, rzucając w nich butelki z benzyną i podpalając je. Funkcjonariusze musieli natychmiast opuścić budynek, a interweniujący strażacy zajęli się gaszeniem płomieni. Jeden z nich został trafiony butelką, jednak na szczęście nie doznał żadnych ran.
Po intensywnych, trwających kilkanaście minut negocjacjach, sprawca został w końcu zatrzymany. Słyszał już zarzut wymuszenia na funkcjonariuszach zaniechania czynności służbowej pod groźbą użycia siły. Teraz za swoje czyny może mu grozić kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.