Sprawa kradzieży dwóch rowerów miejskich, o wartości przekraczającej 15 tysięcy złotych, które miały miejsce w Kielcach w połowie lipca tego roku, znalazła swój finał. Policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość majątkową z kieleckiego garnizonu zatrzymali podejrzanego o te czyny – mężczyznę w wieku 35 lat, mieszkaniec Kielc. Sprawca, który przyznał się do winy, złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Zgłoszenia o kradzieżach dwóch rowerów miejskich wpłynęły do kieleckiej policji w połowie lipca. Zgłaszający, jako właściciel utraconych pojazdów, oszacował straty na sumę przekraczającą 15 tysięcy złotych. Specjalizujący się w walki z przestępczością majątkową funkcjonariusze podjęli się śledztwa. Przy pomocy zgromadzonych dowodów i identycznego schematu działania sprawcy w obu przypadkach, udało się odnaleźć skradzione rowery na terenie Kielc oraz zidentyfikować podejrzanego. To był 35-letni mężczyzna, który następnie został zatrzymany przez policję. Po konfrontacji z zarzutami, podejrzany przyznał się do kradzieży i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Pragniemy przypomnieć, że polskie prawo za takie czyny jak kradzież przewiduje karę nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.