Na terenie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Świętego Rafała, położonego w miejscowości Czerwona Góra (powiat kielecki, województwo świętokrzyskie), w poniedziałkowe poranki zauważono zwłoki mężczyzny. Zaskakującym okazał się fakt, że zmarły był jednym z pacjentów tego szpitalnego zakładu.
Fakt ten potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, pełniąca funkcję oficera prasowego policji kieleckiej. To właśnie sztab pogotowia ratunkowego, który przyjechał dostarczyć innego chorego do szpitala, natknął się na ciało 68-letniego mężczyzny. Mężczyzna nie wykazywał jakichkolwiek oznak życia, a lekarz wezwany na miejsce stwierdził jego śmierć. W wyniku dalszych ustaleń ujawniono, że zmarły był pod opieką szpitala.
Jedną z hipotez, które policja bierze pod uwagę w celu wyjaśnienia przyczyny śmierci mężczyzny, jest upadek z dużej wysokości. Na drugim piętrze budynku szpitala znajduje się oddział, na którym przebywał zmarły pacjent. Organy ścigania na chwilę obecną wykluczyły możliwość zaangażowania osób trzecich w tą nieszczęśliwą sytuację.