W regionie Świętokrzyskim doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie szesnastolatki. Dziewczęta postanowiły schłodzić się podczas upału i zanurzyły nogi w zbiorniku retencyjnym „Kaczy Smug” w Wiązownicy-Kolonii. Niespodziewanie, straciły one stabilność i zniknęły pod powierzchnią wody.
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach poinformowała o interwencji służb ratunkowych na miejscu tragedii. Sześć zastępów straży pożarnej oraz funkcjonariusze policji byli zaangażowani w działania mające na celu odnalezienie nastolatek. Na miejsce wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pierwszą z dziewczynek wydobyli na powierzchnię strażacy, a następnie przekazali ją medykom. Kiedy dotarli na miejsce strażacy z Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej z Kielc, udało się im wydobyć drugą nastolatkę. Obie dziewczynki były nieprzytomne, dlatego natychmiast rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Mimo natychmiastowych działań i starań wszystkich służb, niestety nie udało się uratować życia dziewcząt.