Podczas dziewiątej rundy I ligi piłki ręcznej, zespół KSSPR Końskie poniósł druzgocącą porażkę na wyjeździe, gdzie stanął naprzeciw drużyny CMC VIRTU VIRET Zawiercie. Wynik spotkania zakończył się na niekorzyść końskiego teamu, przegrywając aż 26:35 (10:18).
Z ekipy KSSPR Końskie najbardziej wyróżnił się Sebastian Włoskiewicz, zdobywając sześć goli dla swojego zespołu. Natomiast u gospodarzy meczu, największą skutecznością wykazali się Bartosz Skoczylas i Kacper Cegłowski, każdy z nich wprowadzając piłkę do bramki rywala siedmiokrotnie.
Przed rozpoczęciem spotkania drużyna KSSPR Końskie musiała zmierzyć się z problemem braku dwóch zawodników. Nieobecność Rafała Biegaja oraz Artura Osmana była mocno odczuwalna, zwłaszcza ubytek Rafała znalazł odzwierciedlenie w grze. Mimo, że druga połowa spotkania przebiegała pod dyktando KSSPR, z niewielką stratą zaledwie jednej bramki, to jednak decydujący okazał się wynik pierwszych 30 minut gry. Wiele celnych rzutów, które drużyna przeciwna wykorzystała na swoją korzyść, spowodowało, że końscy piłkarze musieli gonić wynik. Pomimo starań, różnica w bramkach między drużynami nie spadła poniżej sześciu – mówił po spotkaniu trener Arkadiusz Bąk.
W następnym meczu, będącym kolejnym etapem ligowych rozgrywek, zawodnicy KSSPR Końskie staną do walki w sobotę 30 listopada na własnym boisku z drużyną SRS NIKO Przemyśl.